Drukuj
Odsłony: 82543

    Nazwa wsi pochodzi od imienia jej pierwszego budowniczego i założyciela ( lub rycerza ) Günthera, które to imię oznaczało bohatera wojennego, a miało swój źródłosłów w określeniu gund - tj. walka. Gwarowo mówiono na Godzieszów Ginterschdurf.Stara polska nazwa miała brzmieć Zaruda.

 

   Jest to jedna z najstarszych górnołużyckich osad w okolicach Nowogrodźca. Jej założycielem był wspomniany wcześniej przy okazji omawiania nazwy wsi - nieznany bliżej zasadźca Günther. Nie wiemy dokładnie, kiedy została założona w tym miejscu, jednakowoż możemy stwierdzić na podstawie źródeł, że nastąpiło to we wczesnym średniowieczu. Powstanie wsi Günthersdorf wiązać należy z XIII wieczną niemiecką kolonizacją, przybierającą wtedy szeroki zakres terytorialny. Inna sprawa, że przed założeniem wsi na prawie niemieckim na tym miejscu mogła istnieć słowiańska osada związana z prastarym szlakiem komunikacyjnym, zwanym drogą królewską - via regia.

 

Historia Godzieszowa różni się znacznie od dziejów okolicznych osad, a to z uwagi na jej administracyjną przynależność do korony czeskiej, a następnie od 1635 roku do książąt saksońskich. Wieś była bowiem od wieków czeską enklawą, co oczywiście miało wpływ, jak zauważymy, na szereg faktów z jej historii.

 

Warto wspomnieć, że znajdujące się tutaj dominium od roku 1736 było w posiadaniu klasztoru mniszek Marii Magdaleny w Lubaniu. Przy tej okazji możemy określić poszczególne folwarki, wymienione w dokumentach dotyczących Godzieszowa. Są to: Leśny Folwark (Waldgut) i Główny Folwark (Hauptgute) w środkowej części wsi (Mitteldorf). Nadmienia się ró wnież młyn w dolnej wsi przy stawach zwanych Schiehar ( lub Tschiehar).

 

Przez większą część swojej historii wieś należała do kró lestwa czeskiego, czeskiej diecezji i Górnych Łużyc. Po pokoju w Schö nbrunn 14 października 1809 roku austriackie enklawy na Śląsku, w tym Godzieszów, dostały się w ręce Saksonii. Jak wspominają źródła w znajdującej się w kolonii Posthä user gospodzie “Zum böhmischen Hause”, (później był tu browar Nitschkego), w zimny grudniowy dzień 1812 roku zatrzymał się i przenocował sam Napoleon, zmierzający z kierunku Bolesławca do Francji. Tędy też wracały z Rosji pokonane przez mróz francuskie oddziały. Zgodnie z postanowieniami Kongresu Wiedeńskiego wcześniej utracone tereny wróciły do Prus. Przekazanie tych ziem odbyło się zgodnie ze zwyczajem bardzo uroczyście. Podobnie było i w przypadku samego Godzieszowa. Z tej okazji do wsi przyjechało wielu miejscowych oficjeli, jak kierujący czeską administracją von Merkel, prezydent kamery Kiekhöfer i starosta bolesławiecki von Kölichen. Spotkali się oni w Godzieszowie 9 lipca 1816 roku, w domu handlarza winem Rönischa, położonym w kolonii Posthäuser (Neukretscham). Wtedy to, na mocy prawa, Godzieszów znalazł się w granicach powiatu bolesławieckiego. Dla wsi znaczyło to bardzo wiele. Od tej pory miejscowa ludność była administracyjnie podległa urzędom bolesławieckim, a nie jak do tej pory - górnołużyckim. Z tej też okazji przy budynkach kościelnych nowy starosta von Kölichen posadził lipę, która dziś ma już ponad 181 lat. Aby zaznaczyć fakt, że mieszkańcy zostali poddanymi nowego monarchy ustawiono popiersie króla Fryderyka Wilhelma III. Wygłoszono przemówienie i wyrzucono ze wsi austriackiego podwójnego orła. Bynajmniej na tym fest się nie kończył. W zabawie brała udział cała miejscowa ludność. Król ufundował dla mieszkańców 1000 litrów wina i piwa. Wspomniany wcześniej Rönisch w swojej gospodzie urządził zabawę. Cała wieś została udekorowana i oświetlona. Proboszcz Spanntig odprawił w gościszowskim kościele uroczyste nabożeństwo.

 

Mimo przejścia do Prus osada zachowała nadal kontakt z Czechami. Pozostałością po dawnej historii była trasa nazywana Cesarską Drogą, prowadząca od południa, a konkretnie z Friedlandu przez Gerlachsheim i Oertmannsdorf. Wszyscy jadący z albo do Czech przemierzali najczęściej ten trakt.

 

Kolonia Posthäuser znajdująca się przy głównej drodze, jak sama nazwa wskazuje, związana była z jeżdżącą tędy pocztą, mającą niegdyś ogromne znaczenie wobec braku innych środków łączności. Tutaj zatrzymywał się wóz pocztowy. Zmieniano i karmiono konie, zaś pocztylion i gońcy mogli posilić się w gospodzie. W XVIII wieku za przesyłkę do Bolesławca i Zgorzelca płacono po 15 groszy, zaś w czasie zimy opłaty wzrastały do jednego grosza za kilometr. Zaznaczyć przy tym trzeba, że poczta kursowała dwa razy w tygodniu

 

Na początku XIX wieku, po wojnach napoleońskich, do Godzieszowa przybyło wielu nowych osadników, którzy w zawierusze wojennej stracili własne domostwa. Dzięki nim wieś znacznie się powiększyła.

 

Znajdujący się tu folwark od 1736 roku leżący na terenie dominium, został sprzedany i przez 150 lat znajdował się w posiadaniu rodziny Otto, która ponownie sprzedała go w roku 1882.

 

Nie wiemy, kiedy powstało probostwo w Godzieszowie. Zapewne gdzieś na początku XVI wieku. Z sąsiedniej parafii w Jędrzychowicach dojeżdżał przez pewien czas jeden z kapłanów, który administrował parafią.

 

Ewangelicy będący w mniejszości nie posiadali własnej gminy, lecz musieli uczęszczać na nabożeństwa do Wykrot i Gierałtowa.

 
W połowie wieku XVIII wzniesiono we wsi nową szkołę. W 1833 roku kościół i w 1841 szkołę odbudowano od podstaw, zachowując - o ile było to możliwe - starą kamieniarkę.

 
Opracowano na podstawie książki M. Olczaka i Z. Abramowicza Nowogrodziec, dzieje miasta i okolic do roku 1945, Warszawa 2000

>>zobacz film "Stół Napoleona"<<